Autor |
Wiadomość |
LemuR |
Wysłany: Pon 17:22, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
I być bardzo cierpliwym przy takim karmieniu. |
|
|
Empiu |
Wysłany: Pon 12:29, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jedna sprawa - podstawianie pokarmu POD żuwaczki nic nie daje. Trzeba jej te żuwaczki zanurzyć w pokarmie. |
|
|
LemuR |
Wysłany: Nie 11:08, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
I co z nią? |
|
|
Keda |
Wysłany: Sob 20:35, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
Jak nie zacznie jeść to najprawdopodobniej padnie ale jak będzie jadła to podczas następnej wylinki będziesz musiał trochę wilgotność zwiększyć i może uda jej sie normalnie przejść. |
|
|
Karol |
Wysłany: Śro 16:07, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
No nie ona naprawde umrze?? ;( |
|
|
Saussurii |
Wysłany: Śro 16:02, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Przykro mi twoja modliszka zginie .
Najlepiej weź ją do zamrażalnika żeby nie cierpiała, bo niska temp. usypia owady. |
|
|
Karol |
Wysłany: Śro 15:52, 27 Cze 2007 Temat postu: Problem.... |
|
Mam problem z ,pją modliszką Sp. Viridis. Więc tak ona jest niesprawna na 2 odnurza boczne ale jest w stadium rozwojowym L2 wiec powinny jej odrosnąc. Ale martwi mnie cos jeszcze ona liniała jakis tydzien temu i nie widziałem do tego czasu zeby ona cos jadła . Ma jedno tylne odnurze bo drugiego nie ma
i wydaje mi sie ze je tez ma niesprawne bo go nie uzywa alea cały czas ma je zgięte. I niewiem czy tak ma byc ale jej jakby przy tym odnurzu miała miała "stope" czarną. Podaje jej jedzenie pod żuwaczki a ona nie je... . Boje sie o nią czy dobrze mi przejdzie wylinke. To moja pierwsza modliszka i nie mam zaawansowanej wprawy w ich hodowaniu...
PROSZE O POMOC |
|
|