Forum Modliszki.net Strona Główna
->
Urazy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Modliszki
----------------
Terrarium
Karmienie
Rozmnażanie
Linienie
Urazy
Ciekawostki
Pozostałe
Ogólne
----------------
Nowi forumowicze
Zdarzenie w hodowli
Zdjęcia i filmy
Hyde Park
Giełdy
----------------
Giełdy Polskie
Giełdy Zagraniczne
Sprawy techniczne
----------------
Sprawy różne
Dobre chęci
Ankiety i konkursy
Targowisko
----------------
Sprzedam
Kupię
Zamienię
Oddam
Inne owady
Spam
----------------
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
MiLsen
Wysłany: Nie 1:15, 11 Lis 2007
Temat postu:
Moja kiedys straciła 2 chwytaki i przeżyła ale musiałem jej mączniaki przytrzymywać wykałączką
VNI
Wysłany: Czw 14:04, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Mja kiedyś straciła dwa tylne odnóża i przeżyła. Nawet polowała i po pewnym czasie wyliniała odzyskując łapy
Saussurii
Wysłany: Wto 20:26, 14 Sie 2007
Temat postu:
Bardzo mi przykro... wspolczuje.
Elizabeth_Marie
Wysłany: Wto 10:52, 14 Sie 2007
Temat postu:
Niestety, jest z nią gorzej... Nie daje sobie czaem rady na 3, jest kołowata, słaba, jak spadła z gałęzi na której biegała tak lezy, gdy pomagam jej wstać to ucieka, a zaraz potem pada... Nie wiem, co się stało, wszystko jest dobrze utrzymywane... Temperatura, wilgotność... Ale ten kikut wygląda na jakiś taki dziwnie "mokry"... O co tu chodzi?
Edit: Nie żyje. Musiałam ją uśpić. Nie dawała już rady, była słaba, widać było że nie przeżyje. Nie mogłam na to patrzeć
Elizabeth_Marie
Wysłany: Pią 13:38, 10 Sie 2007
Temat postu:
Jak się okazało, radzi sobie wspaniale. Może czasem wolniej chodzi po dnie terra, ale po gałęziach i kamieniach śmiga jak na wszystkich
Cóż, czas zająć się nową modliszką, jaką dostałam, a tej dać spokojnie żyć
Keda
Wysłany: Pon 20:01, 06 Sie 2007
Temat postu:
Hehe :p dzięki staram sie pomoc
Saussurii
Wysłany: Pon 18:27, 06 Sie 2007
Temat postu:
Zawsze chetni pomoc
. No widze Keda ze ladnie sie wypowiadasz.
Elizabeth_Marie
Wysłany: Sob 23:31, 04 Sie 2007
Temat postu:
Tak, to był mój post, ale zapomniałam się zalogować... Przepraszam...
Cóż, jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Moja poprzednia, modliszka chińska, w stadium L4 rzuciła się na za dużego świerszcza, który mi biegał po pokoju (uciekł chyba z hodowli). Skutek? Nie było nic widać, a się wykrwawiła, bo jej zniszczył chwytaki. A ja nic nie zauwazyłam... Więc przewrażliwiona jestem. Ale zauważyłam, że gastrica daje sobie radę na gałęzi w terra, nawet wisi na niej na trzech nogach, chwytaki podkulając i... śpi. Więc może będzie dobrze.
Dziękuję za uspokojenie mnie
Keda
Wysłany: Sob 18:28, 04 Sie 2007
Temat postu:
Mogła o coś zahaczyć odnóże i je urwać albo karmówka ja uszkodziła i jako ze jej przeszkadzała modliszka sobie ją amputowała. Modliszki często tracą odnóża i żyją bez nich normalnie. Twoja na pewno da sobie rade tylko ze już jej ono nie odrośnie.
Gość
Wysłany: Sob 14:56, 04 Sie 2007
Temat postu: Odnóże - urwane?
Witam. Pragnę się dowiedzieć, czy ktoś z was miał może taki sam problem co ja i może ktoś zna przyczynę.
Otóż posiadam imago Sphodromantis Gastrica, piękna samica, dotąd było bez problemów z nią. Ostatnio trochę wyjeżdżałam (wiadomo, wakacje), więc zajmował się nią ojciec (dawał pokarm, trochę sprzątał). Wróciłam wczoraj i jakoś nie zwróciłam uwagi, ale... Gdy dziś przenosiłam ją z terra (30x25x25 cm) do faunaboxu, by wysprzątać terra (zmienić substrat itp.) okazało się, że brak jej tylnego odnóża. Znalazłam je w podłożu, czarne, nieco już podgniłe. Sama modliszka chodzi, nieco chwiejnie, ale daje sobie radę. Tylko kikut nieciekawie wygląda - wydaje się, że noga ułamała się lub odcięła jakieś pół centymetra za stawem, tak więc ma taki mały kikut pod odwłokiem.
I tu moje pytania: co się mogło stać? I czy przeżyje? Jest w stadium imago jakieś 1,5 miesiąca, nie jest przeznaczona do rozrodu, po prostu cieszy oko. Ale teraz... Cóż, wygląda dziwnie, ale daje sobie radę. Co mam robić?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme ©
Zarron Media
Regulamin